Choć na oknem nie ma śniegu, można zabawić się w domu i stworzyć pierwszy zimowy kolaż. Rozłożyć pod brystolem ceratę tak, aby nie zabrudzić podłogi. Można dać dziecku farbę paluszkoweą w słoiczku. Jak sama nazwa wskazuje, nie potrzeba do niej pędzelków, jest przeznaczona dla najmłodszych, przetestowana alergologicznie. Można użyć nie tylko paluszków, ale całych dłoni i rąk po łokcie, smarując niebieską kartkę z wielkim zaangażowaniem. Dziecko może odcisnąć swoje rączki na kartonie a następnie przed dalszą zabawą warto pójść umyć mu ręce. W następnym etapie potrzebny będzie klej najlepiej w tubce. Wtedy można wspólnie go wyciskać z dzieckiem, dzięki czemu ćwiczy się rączki dziecka. Jeśli to jeszcze dla niego za trudne można pokazać, jak rozcierać już wyciśnięty klej na kartce. Nowe wrażenia dotykowe mogą być dla malucha ciekawe i intrygujące. Można starać się nie wycierać po każdej czynności rąk dziecku. Nic mu się nie stanie, jeśli przez chwilę będzie miało brudne ręce, a przecież to dopiero początek zabawy. Do kartki można przykleić waciki (jako płatki śniegowe, bałwana), watę (chmurki), zieloną krepinę (choinka). Na koniec już czystymi rękami posypać rysunek ziarnem (drobny śnieg). I jak Wasz pierwszy kolaż? Już wisi w pokoju czy może zostanie podarowany komuś z rodziny?
poniedziałek, 30 grudnia 2013
Zimowe zabawy w domu
Choć na oknem nie ma śniegu, można zabawić się w domu i stworzyć pierwszy zimowy kolaż. Rozłożyć pod brystolem ceratę tak, aby nie zabrudzić podłogi. Można dać dziecku farbę paluszkoweą w słoiczku. Jak sama nazwa wskazuje, nie potrzeba do niej pędzelków, jest przeznaczona dla najmłodszych, przetestowana alergologicznie. Można użyć nie tylko paluszków, ale całych dłoni i rąk po łokcie, smarując niebieską kartkę z wielkim zaangażowaniem. Dziecko może odcisnąć swoje rączki na kartonie a następnie przed dalszą zabawą warto pójść umyć mu ręce. W następnym etapie potrzebny będzie klej najlepiej w tubce. Wtedy można wspólnie go wyciskać z dzieckiem, dzięki czemu ćwiczy się rączki dziecka. Jeśli to jeszcze dla niego za trudne można pokazać, jak rozcierać już wyciśnięty klej na kartce. Nowe wrażenia dotykowe mogą być dla malucha ciekawe i intrygujące. Można starać się nie wycierać po każdej czynności rąk dziecku. Nic mu się nie stanie, jeśli przez chwilę będzie miało brudne ręce, a przecież to dopiero początek zabawy. Do kartki można przykleić waciki (jako płatki śniegowe, bałwana), watę (chmurki), zieloną krepinę (choinka). Na koniec już czystymi rękami posypać rysunek ziarnem (drobny śnieg). I jak Wasz pierwszy kolaż? Już wisi w pokoju czy może zostanie podarowany komuś z rodziny?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Kolaż. Dużo możliwości, wiele pomysłów w jednym miescu na papierze. Ciekawe i zarazem bardzo ładnie wyglądają takie kolażowe prace:)
Dużo pomysłów. A dziecko uczy się, że można łączyć kilka technik w tego rodzaju zabawie. Interesujące dla takiego małego szkraba :)
Prześlij komentarz